Mali narciarze posted by on 24 lipca 2012

Zima 2011 par Airwalker Max

Faktem jest, że najszybciej uczą się wszystkiego małe dzieci. Dobrze zacząć naukę czegokolwiek jak w najmłodszym wieku, albowiem przecież czym skorupka za młodu nasiąknie… Nie ma znaczenia czy to będzie nauka pływania, jazdy na rolkach, na łyżwach, na nartach czy na desce snowboardowej. Będąc na wczasach zimowych w górach, widziałam jak dzieci szusują na nartach, miałam nawet wrażenie, że są bardziej zdeterminowane niż dorośli, którzy dopiero zaczynali przygodę ze sportami zimowymi. Uważam, że dzieci są bardziej odważne niż my, widzę to , chociażby po moich szkrabach. Zimowiska czy też obozy dla dzieci, czy też kolonie letnie (już dobiegają końca) organizowane są właściwie już od siódmego roku życia. Powinno się już pomyśleć o wyborze miejsca, gdzie nasze pociechy udadzą się na ferie zimowe. Jest kilka powodów, dla których nasze latorośle powinny wyjeżdżać na obozy zimowe. Po pierwsze zimowiska dla najmłodszych to odpoczynek, po drugie świetna okazja do nauczenia się jazdy na nartach (obozy narciarskie), na desce snowboardowej (obozy snowboardowe). Z ochotą się uczą, spędzają sporą część dnia na świeżym powietrzu, zaś w razie niepogody wychowawcy zorganizują im czas na terenie ośrodka. A radość i uśmiech na twarzach moich potworów wracających do domu i opowiadających bez przerwy o obozie, o tym jakie to ferie w górach były cudowne etc. – bezcenne.